Wsparcie w depresji – jak witamina D wpływa na Twoje zdrowie i relacje?

Zdarzają Ci się stany depresyjne lub dłuższe okresy zniechęcenia do życia i działania? To może wiązać się z Twoim odżywianiem. Wsparcie w depresji – jak witamina D wpływa na Twoje zdrowie i relacje to temat, na który ostatnio zwróciłam uwagę, chcąc dowiedzieć się więcej o tej cennej witaminie i jej znaczeniu dla dobrego funkcjonowania naszego organizmu.

Z racji mojej pracy jako nauczyciel, coach i trener komunikacji na bazie mindfulness bardzo ważne jest dla mnie samopoczucie moich klientów,  bo ma ono wpływ przede wszystkim na relację,  jaką mają sami ze sobą. To nasza podstawa do tworzenia dobrych kontaktów z innymi ludźmi. Ten holistyczny dobrostan budujemy zwracając uwagę zarówno na ciało, jak i na umysł. Jakim wsparciem jest dla nas witamina D i jakie są konsekwencje jej niedoboru w naszym organizmie? Niedawno zaczęłam sama sprawdzać, jaką różnicę robi przyjmowanie witaminy D, a ekspert, z którym rozmawiam na ten temat to:

 Małgorzata Jamka, absolwentka dietetyki Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu,  obecnie doktorantka w Klinice Gastroenterologii Dziecięcej i Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Stypendystka DAAD (Deutscher Akademischer Austausch Dienst). Stale poszerza swoją wiedzę biorąc udział w licznych konferencjach naukowych poświęconych tematyce żywieniowej. Autorka i współautorka publikacji naukowych z zakresu żywienia człowieka.  W swojej pracy stawia na edukację pacjenta, prowadzi warsztaty i kursy o tematyce żywieniowej. Prywatnie miłośniczka kuchni wegetariańskiej.

 

Pani Małgorzato, ostatnio dużo się słyszy o pozytywnym wpływie witaminy D na to, jak się czujemy, lecz wiele osób nadal postrzega tę witaminę jako lek przeciwko krzywicy, który należy podawać wyłącznie małym dzieciom. Dlaczego witamina D jest dla nas ważna i jakie są  najczęstsze skutki braku witaminy D w organizmie dorosłego,  na poziomie fizycznym i psychicznym?  

Witamina D pełni w organizmie człowieka wiele ważnych funkcji. Jej niedobory mogą prowadzić nie tylko do rozwoju krzywicy i osteoporozy, ale także mogą sprzyjać występowaniu chorób układu sercowo-naczyniowego, chorób autoimmunologicznych i niektórych typów nowotworów. Przypuszcza się również, że utrzymanie właściwego poziomu witaminy D może mieć znaczenie w profilaktyce cukrzycy. Ponadto istnieją dane wskazujące na związek pomiędzy niedoborem witaminy D a zaburzeniami nastroju i depresją. Witamina D może wpływać także na funkcje poznawcze chroniąc tym samym przed rozwojem otępienia. Jednakże ostateczne wyjaśnienie roli witaminy D w patogenezie tych schorzeń wymaga prowadzenia dalszych badań.

Jak może to wpływać na nasze reakcje w relacjach z innymi ludźmi?

Chroniczne zmęczenie i towarzyszące mu zmiany nastroju mogą w znacznym stopniu ograniczać chęć podejmowania kontaktów między ludzkich. Paradoksalnie osoby z depresją z powodu swej choroby często stopniowo ograniczają relacje z innymi, równocześnie  potrzebując wsparcia i kontaktu z inną osobą. Natomiast sama choroba  sprawia, że nie są w stanie tej potrzeby okazać.

W jaki sposób nasz organizm zaopatruje się w  witaminę D? Rozumiem,  że musimy ją pozyskiwać wyłącznie z  zewnętrznych źródeł. Istotny jest również poziom nasłonecznienia w Polsce. Co jest najlepszym naturalnym źródłem tej witaminy dla człowieka? 

Witamina D w naszym organizmie może pochodzić z dwóch źródeł, a mianowicie z syntezy skórnej oraz diety. Źródłami pokarmowymi witaminy D są przede wszystkim produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak: tłuste ryby morskie i oleje rybie (tran), mleko i produkty mleczne, podroby, mięso i jaja. Witaminę D znaleźć można również w grzybach. Margaryny są także wzbogacane w witaminę D. Witamina D jest ponadto syntezowana w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego.

Niestety, pomimo, że nawet 80-100% zapotrzebowania na witaminę D może być pokryte w wyniku jej syntezy skórnej, jej niedobór stanowi powszechny problem zdrowotny w populacji polskiej. Wynika to z faktu, że na efektywność skórnej syntezy witaminy D wpływa wiele czynników, np. wiek, szerokość geograficzna, pora roku i dnia, czy stopień zanieczyszczenia powietrza. Stosowanie kremów z filtrem również ogranicza efektywność skórnej produkcji tej witaminy. W związku z tym, niekiedy jedynym rozwiązaniem jest sięgnąć po suplementy diety zawierające  tę witaminę.

Czy suplementacja witaminy D jest zalecana stale czy tylko w określonych porach roku?

W naszej szerokości geograficznej efektywna synteza skórna witaminy D zachodzi jedynie od kwietnia do września. Z tego względu każdy z nas powinien zażywać suplementy witaminy D w miesiącach wrzesień-kwiecień. Zalecana dawka dla osób dorosłych wynosi 800-2000 IU/dobę (20-50 µg/dobę). Jeśli natomiast efektywna synteza skórna witaminy D nie jest zapewniona w miesiącach letnich, suplementację należy stosować przez cały rok. Dotyczy to również seniorów, ponieważ wraz z wiekiem synteza witaminy D w skórze ulega obniżeniu. Całoroczna suplementacja witaminą D w dawce 1600-4000 IU/dobę (40-100 µg/dobę) jest także zalecana dla osób otyłych.

Dlaczego właśnie dla osób otyłych?

Witamina D ulega wiązaniu w tkance tłuszczowej, co utrudnia jej przechodzenie do krwioobiegu. W związku z tym wyższe dawki witaminy D poleca się dla osób z nadwagą i otyłością.

Jak najlepiej przyjmować tę witaminę,  żeby nasz organizm w pełni ją przyswoił? Czy ważna jest pora dnia?

Z uwagi na fakt, że witamina D należy do grupy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach warto ją przyjmować w trakcie bądź po posiłku zawierającym tłuszcz. Pora dnia nie ma większego znaczenia. Witamina D ma długi okres półtrwania i jest magazynowana w organizmie, więc rekomendowaną dawkę można podawać zarówno raz na dzień jaki i raz na tydzień. W przypadku, gdy witamina D jest zażywana w profilaktyce lub leczeniu osteoporozy warto ja przyjmować łącznie z wapniem i witaminą K.

Co sądzi Pani o dostępnych w sprzedaży suplementach wit. D o przedłużonym czasie uwalniania?

W przypadku witaminy D stosowanie suplementów o przedłużonym czasie uwalniania nie wydaje się być aż tak istotne. Nie znam danych, które wykazywałyby na lepszą skuteczność witaminy D o przedłużonym czasie uwalniania w porównaniu do tradycyjnych suplementów diety.

Co jeszcze doradziłaby Pani osobom, które chcą zadbać o uzupełnienie poziomu witaminy D w organizmie?

Przed rozpoczęciem ewentualnej suplementacji witaminą D warto wykonać oznaczenie jej poziomu w surowicy krwi. Pozwoli to na odpowiednie dobranie dawki w zależności od stopnia niedoboru witaminy D.

Bardzo dziękuję za rozmowę i praktyczne wskazówki. Mam nadzieję, że przydadzą się wielu osobom do utrzymania dobrostanu w ciele i umyśle.

A jak Ty sobie ze stanami depresyjnymi radzisz w sezonie jesienno-zimowym? Co Ci daje wsparcie w depresji i co polecasz?

Daj znać w komentarzach!

Spodobał Ci się ten wywiad? Udostępnij go znajomym na FB!

W prezencie  dla Ciebie mam darmowy mini-poradnik “7 zasad skutecznej komunikacji na bazie autentyczności – KOMUNIKACJA 50 na 50”pobierz tutaj

— > A jeśli chcesz zabrać się za siebie jeszcze w tym roku, zobacz mój kurs online ” Pewność siebie i potrzeba autentyczności w relacjach”. To kompleksowy program pracy nad sobą, autentycznością i pewnością siebie oraz komunikacją w relacjach – bez pomijania i zaniedbywania siebie! Napisałam ten kurs z myślą o kobietach, ale zdaję sobie sprawę, że płeć jest drugorzędna w temacie relacji, bo pewności siebie w różnych obszarach i rolach życiowych może brakować każdemu. Jeśli czujesz, że ten kurs jest dla Ciebie, gwarantuję, że wiele się z niego dowiesz o sobie i swoich relacjach z innymi. Kliknij tu i sprawdź! 

 

24 Komentarze

  1. Łykam witaminę D przez całą zimę, Ale z utęsknieniem czekam na słońce, by samej ją sobie syntetyzować ;)

  2. Bardzo ciekawa rozmowa i wiele przydatnych informacji :) Ja również zażywam wit. D w okresie od października do kwietnia i z utęsknieniem czekam na więcej słonecznych dni! Pozdrawiam!

  3. Bardzo ciekawy wywiad. :) Też łykam witaminę D i zauważyłam, że zdecydowanie poprawia mi samopoczucie. :)

  4. malgorzata.rej pisze:

    Ciekawa rozmowa…

  5. Cieszę się, że się spodobała, w imieniu swoim i Pani Małgorzaty :)

  6. Efekty naprawdę są, sama widzę ogromną różnicę, a stosuję od niedawna :)

  7. Dziękuję za ciepłe slowa :) Wszyscy już nie możemy się doczekać więcej slońca. Ale jeśli latem spędza się dużo czasu w zamkniętych pomieszczeniach, pewnie i tak warto stosować suplementację.

  8. Dobrze że w ciepłych porach roku możemy spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu :) Mam nadzieję, że w tym roku dopisze nam słoneczna pogoda! Pozdrawiam serdecznie.

  9. Ciekawy wywiad, u nas wprawdzie wiecej slonca, ale w miesiacach zimowych, kiedy dluzej przebywa sie w domu z pewnoscia warto suplementowac. Pozdrawiam!

  10. Martyna Cieslinska pisze:

    Zgadzam się z tym witamina D i słonce pozytywnie wpływają na człowieka. Aż chce się żyć. Pozdrawiam ciepło
    Martyna z http://www.wpuszczonawmaliny.blogspot,cm

  11. Danuta Brzezińska pisze:

    Stosuję witaminę, a wywiad bardzo fajny.

  12. Rafał Solarek pisze:

    Nie wiedziałem, że witamina D ma wpływ na nastrój, czy nawet depresję. Ciekawy wywiad, nie za długi, a bardzo konkretny.

  13. Tak, faktycznie niewiele osób wie o wpływie tej witaminy i o tym, że można po nią sięgać w przypadku stanów depresyjnych (oraz im zapobiegać) :)

  14. Cieszę się, że się spodobał – dziękuję! To w dużej mierze zasługa mojej rozmówczyni :)

  15. Z pewnością – suplementacja pomaga w zimie nawet tam, gdzie jest dużo słońca, szczególnie właśnie osobom przebywającym/pracującym dużo w pomieszczeniach. Pozdrawiam :)

  16. Dziękuję i nawzajem, życzę nam wszystkim dużo słońca! :) ;)

  17. Coraz więcej mówi się o wit. D i dobrze! Ciekawy wywiad. :)

  18. Nakręcona Przez Świat pisze:

    Na początku roku zaopatrzyłam się w opakowanie wit. D3. Nie wiem jeszcze, czy stosowanie dało już efekty, bo minęło mało czasu, ale liczę jednak, że słońce do nas szybko wróci :)

  19. Dziękuję i pzodrawiam! :)

  20. Osobiście biorę od niedawna, ale codziennie, i widzę dobre rezultaty – dobry nastrój się utrzymuje :) Pozdrawiam serdecznie :)

  21. Mam stwierdzony deficyt wit D – nie niedobór, a deficyt. Suplementuje i mam nadzieję że wyjdę z gprszego samopoczucia już wkrótce http://www.adriana-style.com

  22. Trzymam kciuki! U mnie naprawdę działa i mam wrażenie, że warto brać witaminę D przez cały rok jeśli pracuje się w zamkniętym pomieszczeniu, niewiele przebywając na świeżym powietrzu. Pozdrawiam :)

  23. Od dawna przymierzam się do sprawdzenia poziomu witaminy D u siebie i dziecka, ale hamuje mnie przed tym wysoki koszt badania (niestety lekarze nie są skłonni do dawania skierowania na oznaczanie poziomu tej witaminy). Wiem, że po wyjściu ze szpitala po porodzie kobiety dostają karteczkę z zaleceniami, na której jest napisane, że konieczna jest suplementacja witaminy D w pierwszym roku życia. Moim zdaniem to nieporozumienie, bo witaminę D trzeba suplementować również w kolejnych latach, przynajmniej w okresie mniejszego nasłonecznienia. Na szczęście nasz pediatra ma podobne zdanie i pyta nas o witaminę D niemal przy każdej wizycie.

  24. Super, widać, że to dobry pediatra. Niewielu mówi o tym, że ta witamina przydaje się także rodzicom! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij