Sklep

Gra w kapsle – czyli autolustracja dziecka PRL-u (pdf)

12.00

Piszę więc i dla urodzonych, i dla stworzonych (zgodnie z wierzeniami kreacjonistów) pod koniec lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych, a także dla tego przeciętnego, chudego i trochę zakompleksionego dzieciaka, który nadal we mnie tkwi.

Pobierz bezpłatny fragment

Kategorie: , Tag:

Piszę więc i dla urodzonych, i dla stworzonych (zgodnie z wierzeniami kreacjonistów) pod koniec lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych, a także dla tego przeciętnego, chudego i trochę zakompleksionego dzieciaka, który nadal we mnie tkwi. Piszę także dla Was, drodzy młodzi przyjaciele, licząc, że gdy poczytacie sobie o tych zamierzchłych czasach, będziecie w stanie pełniej docenić wszystkie atuty życia w demokracji. Nawet takiej, jak „wesoła” i populistyczna IV Rzeczypospolita, budząca liczne skojarzenia z lasem Sherwood z opowieści o Robin Hoodzie. To także nasze wspólne europejskie dziedzictwo, z którego jak widać czerpiemy bez umiaru. Z tym że u nas Robin Hooda dość trudno zidentyfikować, a chciwych szeryfów mamy jakby w nadmiarze, ale jak to się mówi – od przybytku głowa nie boli. Na szczęście paszporty leżą w szufladach, więc kiedy się chce można polecieć odreagować zagranicą. Tam też, co prawda, nie wszędzie jest kolorowo, za to jakby więcej luzu. Psychicznego.

Przeczytaj jak powstała książka

 

Nieograniczony czasowo dostęp do materiałów po zakupie.

Udostępnij