Co roku zastanawiasz się, jak wybrać trafiony prezent dla każdego? Chcesz, by osoba, której dajesz upominek miała uśmiech na twarzy, a może nawet łzę wzruszenia w oku? Zastosuj 3 proste kroki do wyboru trafionego prezentu, na bazie mindfulness – praktyki uważności:
Zadbaj o wolną chwilę, optymalnie na parę tygodni przed świętami. Usiądź z notatnikiem przy ulubionej muzyce, nalej sobie szklankę wody, weź kilka relaksujących oddechów przeponowych (z brzucha) i zrób spontaniczną listę wszystkich, których chcesz obdarować.
Jakim budżetem dysponujesz? Zapisz tę kwotę. Fajny prezent, który wywoła radość odbiorcy, wcale nie musi być drogi, ale warto, by był przemyślany i dobrany do osoby – o tym w kolejnym punkcie. Czy masz jakąś kwotę rezerwową? Czy jest coś, co możesz zrobić sam/-a? Dodaj kolejną kolumnę – jeśli uda Ci się kupić tańszy prezent niż planowałeś/-aś wcześniej, oszczędność wpisz do tej kolumny. Po każdym zakupie podsumuj wydatki – będziesz na bieżąco. Pamiętaj, że stare przekonania typu Zastaw się a postaw się nie mają dziś racji bytu, zwłaszcza jeśli stawiasz na autentyczność w ważnych dla Ciebie relacjach.
Jeśli po zakupie prezentów zostanie Ci jakaś kwota, znajdź cel charytatywny, który ci odpowiada i zrób wpłatę na ich konto – w ten sposób upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu :)
Zastanów się, jaka jest twoja intencja, aby wybrać prezent dla każdej z tych osób. Zostaw swoje ego na boku i skup się na pozycji obserwatora. Co dana osoba lubi, co pasuje do jej osobowości, co działo się u niej czy u niego w ostatnim czasie?
Są prezenty wspierające, rozwojowe, dekoracyjne, relaksujące, hobbystyczne, dla domu, dla ciała i dla umysłu. Co chcesz wyrazić swoim prezentem? Jasność intencji bardzo w tym pomaga, a przy okazji może pojawić się cenna refleksja na temat samej znajomości czy relacji i jej wartości dla ciebie (lub jej braku). Wymuszone starymi i niewspierającymi przekonaniami prezenty rzadko przynoszą radość i odbiorcy, i ofiarodawcy. Jeśli nie masz jasnej intencji, odpuść i wykreśl tę osobę ze swojej listy. Przymus jest najgorszym doradcą.
Planując świąteczne upominki w ten sposób minimalizujesz ryzyko nietrafionego prezentu. Trzeba jednak pamiętać, że druga strona zawsze ma prawo wyboru i reakcji, które wynikają z jej czy jego obecnego poziomu świadomości i tego w żaden sposób nie przeskoczysz. Z chwilą, gdy prezent jest już w rękach obdarowanego, kończy się Twoja strefa wpływu, a zaczyna strefa wpływu odbiorcy. Zrobiłeś/-aś co w Twojej mocy.
Życzę wszystkim dobrego odbioru przygotowanych przez Was prezentów i mnóstwo radości w tak zwanym trakcie! A gdy Ty dostajesz prezent, doceń gest i wysiłek, i podziękuj z uprzejmym uśmiechem, nawet jeśli ofiarodawca nie skorzystał z tej listy… ;) :)
Więcej o Komunikacji 50 na 50, która pomaga wzmacniać naszą własną sferę wolności osobistej i wspiera nas w bezstresowej komunikacji z rodziną i znajomymi (także przy świątecznym stole) czytaj tutaj.
Podobał Ci się ten artykuł? Mam nadzieję, że już wiesz jak wybrać trafiony prezent. Zostaw swój komentarz w dole strony.
—> Zostańmy w kontakcie! Dołącz do mojego newslettera (wysyłka rzadko, ale inspirująco!) i odbierz mini-przewodnik
„7 zasad skutecznej komunikacji na bazie autentyczności – KOMUNIKACJA 50 na 50”
Lubisz oglądać nagrania? Sprawdź moją inspirację dla Ciebie tutaj