W relacjach z ludźmi bywa trudno, co zapewne każdy z Was zna z własnego doświadczenia. Podrzucam niezwykle uwalniający cytat Fritza Perlsa, twórcy psychoterapii Gestalt. Uwalniający przede wszystkim w sensie wzajemnych oczekiwań, które mogą być sporym obciążeniem dla każdej bliskiej relacji:
“Ja to Ja, Ty to Ty.
Ja jestem odpowiedzialny za moje życie, Ty za Twoje.
Nie jestem na tym świecie, by spełniać Twoje oczekiwania.
ani Ty, by spełniać moje.
Jeśli nasze drogi się skrzyżują to wspaniale,
ale jeśli tak się nie stanie, to każdy z nas będzie kroczył swoją własną ścieżką.
Bo nie będę kochał mnie samego, jeśli zdradzę mnie samego dla ciebie,
ani nie pokocham cię, jeśli będziesz taki, jak ja chcę, a nie taki jaki naprawdę jesteś. (pogrubienie moje)
Ja to Ja, Ty to Ty”.
Dlatego właśnie najlepsze, co możesz zrobić dla związku i dla bliskiej Ci osoby, to w pierwszej kolejności zająć się sobą. (—> bo zajmowanie się tym, co Ty masz do przerobienia w kwestii Twoich życiowych tematów czy rozpoznania własnych potrzeb nie jest zadaniem ani obowiązkiem Twojego partnera czy partnerki).
Dzięki temu relację tworzyć będą dwie osoby, które mogą być dla siebie wsparciem, bo rozumieją wzajemne zakresy odpowiedzialności.
Wtedy możliwa jest prawdziwa relacja Ja-Ty i wspólne bycie tu i teraz. Wspólnie też robimy przestrzeń do dalszego rozwoju każdego z nas jako niezależne osoby, dla których bycie razem jest świadomym wyborem, a nie toksyczną relacją typu “bo jeśli mnie kochasz, to Ty musisz to i to, a ja muszę tamto itp., bo jeśli nie to… itp. ”
Nie mówię, że jest to łatwe, bo niekoniecznie jest to podejście, którego nauczyliśmy się w domu. Również popkultura raczej podąża za trendami typu ‘Oooh babe, bez Ciebie to ja zginę marnie, jak Cię nie ma to nie mogę żyć, i cały czas tylko o Tobie myślę… itp.”, wystarczy sobie zresztą posłuchać, o czym twórcy popkultury śpiewają. Związki współzależne nadal trzymają się mocno, co niestety nie oznacza, że są w nich dwie szczęśliwe i spełnione życiowo osoby…
—> Na to, jak reagujesz w swojej relacji i z jakimi oczekiwaniami w nią wchodzisz ma wpływ wiele czynników – Twoje wychowanie i dotychczasowe doświadczenia życiowe w pierwszej kolejności.
Szczególnie trudno jest DDA – dorosłym dzieciom alkoholików, ale także dorosłym dzieciom z rodzin, gdzie któreś z rodziców albo oboje byli niestabilni emocjonalnie z różnych względów (brak umiejętności kontroli własnych emocji, depresja, inne choroby, bezrobocie, itp.).
Udanych przemyśleń życzę :) W relacjach dobrze sprawdza się też moja Komunikacja 50 na 50. Co prawda, stworzyłam tę metodę zanim zaczęłam oficjalnie szkolić się na psychoterapeutę Gestalt, a jednak wyszło mi, że się ładnie wpasowuje w ten nurt :) ;) I według moich klientów i uczestników warsztatów naprawdę działa. U mnie też działa i pomaga identyfikować i chronić swoje własne granice oraz dostrzegać, gdzie leży zakres odpowiedzialności innych.
Jeśli otrzymujesz mój newsletter, to na pewno dostałaś/-eś opis Komunikacji 50 na 50 jako gratis przy zapisie. Ale jeśli nie pamiętasz, to zajrzyj TUTAJ.
A pdf z pełnym opisem na pewno masz w swoim mailu po zapisaniu się na newsletter – sprawdź :)
Aby dać Ci lepszą szansę poznania mojej metody możesz przez najbliższe 3 dni skorzystać z rabatu aż 20% na nagranie i transkrypt (24 str.) z warsztatu “Pewność siebie i potrzeba autentyczności w relacjach”, w którym m.in. przedstawiam Komunikację 50 na 50.
Na koniec chciałabym Cię zaprosić na drugie spotkanie grupy rozwojowej ‘Poradzić sobie ze zmianą’, które odbędzie się już 4 lutego. Jeśli jesteś z okolic Tarnowa, serdecznie zapraszam. :)
Znasz kogoś, komu się przyda ten newsletter, by polepszyć swoje relacje? Udostępnij go znajomym na Facebooku (jeden klik w przycisk poniżej) lub puść go do nich mailem. Bo nigdy nie wiesz, komu naprawdę się przyda i kto niespodziewanie skorzysta z tej inspiracji. :)