Czym jest mindfulness – praktyka uważności? W ostatnim czasie coraz popularniejsza również w Polsce mindfulness to świadoma decyzja o tym, by skupiać uwagę nie na tysiącu spraw i myśli, które nieustannie wysyła nasz umysł, lecz na tym, co dzieje się w nas i wokół nas tu i teraz. Dzięki temu nie musimy reagować nawykowo, na automatycznym pilocie, w żadnej sytuacji, a zwłaszcza w sytuacjach trudnych i konfliktowych.
Zaczynamy rozumieć, że mamy wybór i że zawsze jest chwila na zastanowienie się, jak zareagować oraz jaka reakcja nie naruszy naszej równowagi wewnętrznej. Wsparciem procesu jest świadomy oddech, o którym przeważnie zapominamy w sytuacjach stresowych, co powoduje brak kontaktu i utratę równowagi pomiędzy naszym ciałem i umysłem.
W Polsce mindfulness tłumaczymy najczęściej jako „uważność” lub „praktykę uważności”. Podejście skupienia na teraźniejszości wywodzi się z tradycji filozofii buddyjskiej i od lat siedemdziesiątych wykorzystywane jest w świecie zachodnim jako sposób na zmniejszenie stresu. MBSR (Mindfulness-Based Stress Reduction) czyli metodę redukcji stresu na bazie mindfulness opracował dr Jon Kabat-Zinn, założyciel Kliniki Redukcji Stresu oraz Centrum Mindfulness w Medycynie, Opiece Zdrowotnej i Społeczeństwie na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Massachusetts w USA. Jednak zastosowanie mindfulness jest dużo szersze. Osobiście stosuję ją zarówno w coachingu grupowym i indywidualnym oraz w codziennej komunikacji z innymi, także na poziomie międzykulturowym.
Kulturowo skłaniamy się bowiem ku logice i prymatowi umysłu, które rządzą światem Zachodu od wieków. Ciało i odczucia, które w nim występują są najczęściej ignorowane. Tymczasem ciało i tylko ciało żyje tu i teraz pomagając nam w bardziej całościowym i prawdziwym postrzeganiu rzeczywistości, co potwierdzają współczesne badania naukowe.
Ciało nie analizuje i nie zadręcza się myślami. W ciele mamy faktyczne odczucia tego, co dzieje się w naszym życiu. Tu również kumulują się nasze stresy, zmartwienia, niespełnione potrzeby, obawy, brak asertywności czy brak uczciwej otwartej komunikacji w kontaktach z innymi.
Jak czujesz się teraz? Weź dwa – trzy oddechy przeponowe, tak by na poczatku wdechu brzuch lekko się podnosił, po czym sprawdź, co dzieje się w twoim ciele. Czego potrzebuje? Co komunikuje? Czego nie zauważasz? Co ignorujesz? Możesz zamknąć oczy. Oddychaj równomiernie i sprawdzaj, co się dzieje, gdy podarujesz sobie samemu czy sobie samej chwilę na oddech bez osądzania i krytykowania siebie za to, co się pojawia. Zauważenie własnych myśli i odczuć, z przyjazną ciekawością, zamiast ignorowania lub zaprzeczania, to początek zmiany.
Mindfulness wspiera samoobserwację, która przekłada się na lepsze relacje ze sobą i z innymi ludźmi. Dlatego właśnie coraz więcej osób wprowadza tę metodę do własnego życia. To podejście jest też bardzo wspierające w komunikacji ze sobą i z innymi – sprawdź jak działa Komunikacja 50 na 50 i co możesz zyskać porozumiewając się bardziej świadomie – z poziomu autentyczności i z szacunkiem dla drugiej strony, lecz nie ignorując siebie, swoich potrzeb i wartości. Pełną wersję opisową pobierz gratis tutaj.
Daj mi znać, co w tym wpisie Ci jest dla Ciebie przydatne – zostaw swój komentarz w dole strony.
—> Zostańmy w kontakcie! Dołącz do mojego newslettera (wysyłka rzadko, ale inspirująco!) i odbierz
„7 zasad skutecznej komunikacji na bazie autentyczności – KOMUNIKACJA 50 na 50”
Lubisz oglądać nagrania? Sprawdź moją inspirację dla Ciebie tutaj
Znasz kogoś, komu ten wpis może się przydać? Kliknij jedną z opcji poniżej i udostępnij znajomym – bo razem zainspirujemy więcej osób! Dziękuję :)
2 Comments
Polecam połączyć mindful z jogą, której oddech jest bardzo ważnym elementem. Nie jestem specjalistą, ale po lekturze Twojego wpisu myślę, że jedno i drugie wspaniale się uzupełnia :)
Tak, joga ściśle wiąże się z oddechem i świadomością ciała, więc na pewno bardzo się przydaje :) Mindfulness (praktyka uważności) z kolei pozwala nam lepiej równoważyć ciało i umysł, ucząc nas reagowania z poziomu wewnętrznego spokoju i kultywowania pozycji obserwatora (przede wszystkim wobec natłoku własnych myśli), a to ma ogromny wpływ na nasze podejście do nas samych, innych ludzi i otaczającego nas świata, oraz na to jak się z nim komunikujemy. Zachęcam do spóbowania :)